Lakier na moich paznokciach właśnie wysycha a ja w tym czasie naskrobię Wam kolejnego posta ;)
Kolejny raz się powtórzę pisząc, że uwielbiam azteckie wzory i kolejny raz powtórzę się wstawiając taki wzór ale nic nie poradzę na to, że skradł on moje serce.
Do namalowania cieniutkich, czarnych elementów wykorzystałam mój niezawodny cieniutki pędzelek z numerem 0 (który mimo swoich małych rozmiarów i tak "stjuningowałam" i pozbyłam się jeszcze kilku włosów) oraz idealną do tego typu cieniutkich kresek i wzorów - czarną farbkę akrylową.
Pozostałe elementy namalowałam lakierami.
A oto sprawcy całego zamieszania czyli (od lewej) Golden Rose nr 15, GR nr 19, Orly Melodious Utopia, Essence nr 109, Miss Sporty nr 344 oraz Wibo Trends Nude.
Czy któraś z Was również uwielbia azteckie wzory ?? :)
Uwielbiam! Uwielbiam też Twoją precyzję! Świetnie to wygląda!:)
OdpowiedzUsuńsuper!! muszę kiedyś spróbować :)
OdpowiedzUsuńPolecam! :)
UsuńJesteś niesamowita!! Uwielbiam tę Twoją dokładność :) Niesamowicie potrafisz sprawiać, że patrzenie na Twoje paznokcie i zdobienia to czysta przyjemność!! Coś wspaniałego - naprawdę brakuje mi słów :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za miłe słowa :) bardzo motywujące :)))
UsuńSą mega!!! Pięknie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńJestem oczarowana Twoją pracą :)
Wyglądają niesamowicie ! :) Masę pracy musiałaś w to włożyć :) Ja na moich paznokciach raczej za takimi wzorami nie przepadam, ale u Ciebie mogę oglądać do woli :D
OdpowiedzUsuńTroszkę zabawy było :)
Usuńale polecam spróbować, bo na żywo świetnie się takie wzory prezentują.
Cóż za precyzja ;) Szacun! Jestem pod ogromnym wrażeniem. Azteckie wzory bardzo mi się podobają, ale za taki mani nawet nie zamierzam się zabierać - brak cierpliwości i zdolności. Pewnie zajęło Ci to sporo czasu?
OdpowiedzUsuńOjj tak, trochę mi to zajęło :)
UsuńZawsze możesz zacząć od mniej skomplikowanego, z mniejszą ilością elementów :)
Bój się Boga, kobietko, cóż za majstersztyk!
OdpowiedzUsuńPodziwiam wprawną rękę, linie takie równiutkie!
o wow ale arcydzieło!!!!
OdpowiedzUsuńW takim razie ja Cie motywuję!!! :D
OdpowiedzUsuńzatkało mnie!!! jest cudownie- aztec do tego kolorowy... idealnie.
OdpowiedzUsuńteż zawsze piszę notkę, a lakier sobie schnie ;)
nie masz pojęcia jak Ci zazdroszczę tej żółtej Utopii od Orly...
ale piękne!!!!!!!
OdpowiedzUsuńNiesamowite! Zachwycasz jak zwykle. Precyzji tyko pozazdrościć można.
OdpowiedzUsuńoj tak. ! zgadzam sie w 100% ;)
OdpowiedzUsuńTworzysz niebywałe arcydzieła na swoich pazurkach !
rewelacja! :D
OdpowiedzUsuńJa chyba nie poszłabym na aż takie szaleństwo, ale u Ciebie wygląda to szałowo ;)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam ale niestety na drugiej ręce nie umiem aż tak ładnie malować i wkurzałoby mnie że mam na jednej 'nadziubane' a na drugiej małe co nieco :P heheh więc wolę 'większe' wzorki - z mniejszą ilością kresek, co będę mogła zrobić na ręce prawej także :) ale wyszło Ci nienagannie :))
OdpowiedzUsuńwooooow! Jestem zachwycona... jak zwykle zresztą Twoimi zdobieniami. Jedne z lepszych jakie widziałam :)
OdpowiedzUsuńA ja się jarałam moimi tribalami, hahahahaha :D Mogę się schować :P
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten motyw mimo że pracowity to tyle radości jest z patrzenia na paznokcie potem :)
OdpowiedzUsuńwygląda super, i te wszystkie linie w Twoim wykonaniu zawsze są takie dokładne i idealne! :)
OdpowiedzUsuńzatkało mnie!!! super!! ;) <3
OdpowiedzUsuńNo co ja tu mogę powiedzieć... Genialna precyzja!
OdpowiedzUsuńJakie piękne ! Dopracowane, na pewno poświęciłaś im sporo czasu ;) Po prostu świetne !
OdpowiedzUsuńAle się musiałaś napracować :o wow! Pięknie Ci to wyszło.
OdpowiedzUsuńta Twoja precyzja... rewelacja :)
OdpowiedzUsuńmaasz wilki talent :) obserwuję i zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńJa akurat nie lubię azteckich wzorów, ale Twoja precyzja to mistrzostwo!
OdpowiedzUsuńmożesz mi powiedzieć jak doszłaś do takiej perfekcji wykonania? ;o
OdpowiedzUsuńale trzeba byc popierdolonym zeby zakladac bloga o paznokciach. ludzka glupota nie zna granic, smutne!
OdpowiedzUsuń