Przeglądając zdobienia paznokci w internecie moją uwagę najczęściej przykuwają azteckie wzory. Zdobienie to jest właśnie takim "zlepkiem" azteckich inspiracji zaczerpniętych ze zdobień rożnych autorów.
Uwielbiam malować cieniutkie kreseczki, kropeczki i najprawdopodobniej właśnie z tego powodu tak bardzo podobają mi się takie właśnie wzory. Oczywiście nie pomijając tego, że bardzo efektownie prezentują się na paznokciach :)
A oto sprawcy całego zamieszania czyli:
dwa lakiery Golden Rose Rich Color - mięta #44, fuksja #26; brzoskwiniowy lakier FM Group Apricot i neonowy róż Orly Choreographed Chaos.
cudo
OdpowiedzUsuńśliczne! ja totalnie nie mam uzdolnienia do takich wzorków niestety:<
OdpowiedzUsuńpiękne kolory i świetne zdobienie :)
OdpowiedzUsuńoooo bardzo ładnie :D
OdpowiedzUsuńjaka precyyyzja. uwielbiam Twoje azteckie wzory! wszystko idealnie równo <3
OdpowiedzUsuńgenialny!
OdpowiedzUsuńMatko boska kobieto Ty chyba cały dzień nad tym siedziałaś! Zazdroszczę wprawnej ręki i podziwiam jeszcze bardziej (oile się da :P) jeśli na drugiej ręce to wygląda tak samo pięknie :) Zdobienie jest przepiękne!!!
OdpowiedzUsuńgenialne! środkowy paznokieć podoba mi się najbardziej! ;)
OdpowiedzUsuńprzepiękne!!!
OdpowiedzUsuńCudne <3
OdpowiedzUsuńGenialnie! Widać że masz mega talent i wprawioną rękę :D
OdpowiedzUsuńNo idealnie wyszło, przepięknie :) Nie moge wyjść z zachwytu :)
To dopiero trzeba mieć cierpliwość :) Bardzo ładnie ci wyszło :)
OdpowiedzUsuńnie wiem, jak Ty to robisz, że za każdym razem Twoje malunki są tak idealne :) jak naklejki!!
OdpowiedzUsuńwzory świetne, dużo pracy, która przyniosła piękny efekt!
OdpowiedzUsuńidealny <3
OdpowiedzUsuńdla mnie to mistrzostwo świata!:)
OdpowiedzUsuńJedne z ładniejszych wzorów tego typu, jakie miałam okazję widzieć :)
OdpowiedzUsuń